Piosenki z filmów

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Recenzja filmu "Gwiazd naszych wina" by ~ Per pani ksiażka

Siemanko :) Ogólnie to chiałam napisać recenzje też książki , ale już ~ Infinity ( Dla niewtajemniczonych , ma na imię Ola ) napisała ją. więc chcąc czy nie został mi film.


                                                                   FILM :

Film moim zdaniem w porównaniu do książki był bardzo dokładny. Czytając książkę naprawdę spodziewałam się przynajmniej kilku usuniętych scen. Faktycznie kilka scen jest trochę poprzekręcanych , ale są to takie sceny które w książce stanowiły tło akcji , więc o to się nie będę spierać. Film jest tak jasny , że można powiedzieć , że obejrzenie filmu zastąpi czytanie książki.
Co do fabuły postaram się trochę zarysować fabułę dla osób nie wtajemniczonych : 16- letnia Hazel Grace od 13-go roku życia choruje na nieuleczalnego raka . Pewnego dnia zaczyna chodzić na grupę wsparcia na której poznaje Augustusa Watersa który jak się później przekonamy bardzo zmieni jej dotychczasowe życie. Mimo , ze wydawało by się , że wątek nieśmiertelnej choroby jest już praktycznie całkowicie wykorzystany , bo było wiele takich filmów ( m. in Szkoła Uczuć ) to film nie sprawia wrażenia Déjà vu . Przed sięgnięciem po ta powieść myślałam jak wielu z was , że to zwykły romans jakich tysiące. Jednak po obejrzeniu filmu i przeczytaniu książki naprawdę zmieniłam zdanie. Naprawdę nie warto oceniać książki po okładce. Co do obsady , gdy usłyszałam , że Hazel ma grać Shailene Woodley to trochę się zmartwiłam , ponieważ tamtymi czasy nie przepadałam za ta aktorką , jednakże tak dobrze ja zagrała , że bardzo zmieniłam zdanie na jej temat i na temat jej gry aktorskiej  ( dziś jest jedną z moich ulubionych aktorek ) . Co do Ansela Elgorta grającego Gusa  : jest naprawdę dobrym ( i przystojnym  ^^ ) aktorem , tak naprawdę to chyba on nadał filmowi tej całej "atmosfery" jeśli tak to można nazwać. Nat Wolff który wcielił się w rolę Isaaca czyli przyjaciela głównego bohatera też naprawdę nieźle sobie poradził. Choć na akranie pojawiał się rzadziej to można go zaliczyć do tej niezwykle pięknej historii. Tak czy siak film to naprawdę dobrych produkcji , jak widać trzymanie się fabuły książki naprawdę daje efekty. 

                           Ocena Filmu : 10/10 



                                                                                                                               ~ Per pani ksiązka

Recenzja książki ,,Gwiazd naszych wina"

,,Kocham cię i wiem, że miłość jest tylko wołaniem w próżni, a zapomnienia nie da się uniknąć, że wszyscy jesteśmy skazani i nadejdzie dzień, kiedy cały nasz wysiłek obróci się w pył, wiem, że słońce pochłonie jedyną ziemię, jaką mamy, a ja cię kocham."


Książka:

16 letnia Hazel Grace Lancaster od 13 roku życia choruje na raka. Na  jednym ze spotkań grupy wsparcia chorych na raka poznaje chłopaka: Augustusa Watersa. Połączy ją z nim przyjaźń, później miłość do siebie oraz książek. Książka jest o nastolatkach,  którzy mimo swojego młodego są naprawdę dojrzali emocjonalnie. Powieść zawiera naprawdę  dużo ważnych cytatów. Bardzo  zaskoczyło mnie zakończenie książki (kto czytał wie, o co mi chodzi). Strasznie smutałam z tego  powodu :( John Green jest również autorem książek takich jak :. ,, Szukając Alaski" czy  ,, Papierowe Miasta". Nie oglądałam jeszcze filmu, ale wydaje mi się, że naprawdę  będzie  ciekawy :) Po przeczytaniu tej książki w końcu zrozumiałam o co chodzi z tymi wszystkimi memami "Okey? Okey". Zagadka życia rozwiązana :) Kocham tą książkę przede wszystkim za te mądre  cytaty o raz tekst ,, naprawdę współczułam tej jajecznicy " oraz za mojego ulubionego  bohatera: Gusa (dla niewtajemniczonych Augustusa), który swoimi tekstami potrafił doprowadzić szerokiego uśmiechu na t warzy oraz do łez. 

Ocena książki 10/10 (przynajmniej dla mnie rozpiernicza system :) )

-Nie zabijają, dopóki ich nie zapalisz - powiedział, kiedy samochód zatrzymał się przy nas. - A ja nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora: trzymasz w zębach czynnik niosący śmierć, ale nie dajesz mu mocy, by zabijał.




~Infinity