Recenzja ,,Czerwona królowa" by ~Infinity

Powstańmy! Czerwoni niczym świt!

Cześć kochani! Zrecenzuję Wam dzisiaj książkę ,,Czerwona królowa" napisaną przez Victorię Aveyard.

Główną bohaterką jest Mare Barrow, która razem z rodzicami i siostrą mieszka w państwie Norta. Mieszkańcy tego państwa są podzieleni ze względu na kolor krwi na srebrnych - arystokratów o nadprzyrodzonych mocach, oraz na czerwonych - zwykłych ludzi. Jak się domyślacie Mare jest czerwono-krwista, jednak to nie jest do końca prawda... Mare za sprawą tajemniczego chłopaka trafia na dwór królewski, na którym przez przypadek odkrywa mroczną tajemnicę... Otóż w żyłach Mare płynie czerwona krew, jednak posiada ona moc srebrnych! I to taką moc, która wyszkolona i w pełni opanowana jest o wiele potężniejsza od mocy srebrnych. Król i królowa nie chcąc wywoływać buntów wśród czerwonych postanawiają ogłosić Mare jaką zaginioną srebrną i zaręczyć ją z księciem, aby nie wzbudzać podejrzeń. I tu sprawa zaczyna się komplikować.. Ale jak komplikować, tego dowiecie się czytając książkę ;-)

Na początku czytając tę powieść można uznać, że jest ona dość przewidywalna i domyślamy się, co może się wydarzyć. Jednak są to tylko pozory... Na końcu książki wydarzają się rzeczy, których się nie spodziewaliśmy (przynajmniej większości), które zmieniają pogląd na tę książkę.

Mi się ona podobała i wystawiam jej ocenę na 9/10.

Dla ciekawych powstał również teledysk do tej powieści opracowany przez Petera i Jacoba zwycięzców programu ,,Must be the music". Można go znaleźć na yt-------->Teledysk ,,The Red Queen" . Uważajcie jednak! Kiedy posłuchacie tej piosenki już cały dzień będziecie nucić: Na na na na na na na na naaaaa only for freedom. ;-) 

Ps.Uwielbiam tę okładkę!!!!!!!!

~Infinity